Zdarza się, że budujemy dom w miejscu, gdzie nie ma sieci kanalizacyjnej. Czy warto wtedy zrobić przydomową oczyszczalnię ścieków, czy może wystarczy tylko tradycyjny zbiornik na szambo? Przed podjęciem decyzji z pewnością przyda nam się trochę fachowej wiedzy na ten temat.
Przydomowa oczyszczalnia ścieków zastępuje zwykły zbiornik na szambo. Chociaż inwestycja ta jest droższa, to jednak z czasem się zwraca, ponieważ nie będziemy musieli już tak często zamawiać wywozu nieczystości. Poza tym warto się dowiedzieć o możliwościach dofinansowania takiej oczyszczalni ze środków unijnych lub z gminy.
Może najpierw dowiemy się, jak działa taka oczyszczalnia. Na rynku dostępne są różne rodzaje takich oczyszczalni i każda ma jakieś swoje szczegółowe rozwiązania. Ogólnie jednak można powiedzieć, że oczyszczanie zachodzi w dwóch procesach: beztlenowym i tlenowym. Ten pierwszy zachodzi w tzw osadniku gnilnym. Poprzez opadanie i fermentację z udziałem bakterii beztlenowych, powstają podczyszczone ścieki zwane szarą wodą, które są rozsączane za pomocą drenaży do gruntu, gdzie zachodzi oczyszczanie ostatni etap, czyli oczyszczanie tlenowe.
Zanim zaczniemy budowę swojej oczyszczalni, musimy najpierw sprawdzić, czy pozwalają na nią lokalne przepisy, ponieważ nie wszystkie gminy udzielają na to zgody. Dodatkowo potrzebna jest odpowiednia wielkość działki, aby rozprowadzić drenaże lub pozwolenie na rozprowadzenie ich poza swoją działką. Jeśli chodzi o długość drenaży, to powinna ona być zależna od ilości osób w domu. Stosuje się przelicznik 12 m długości rury na osobę. Maksymalną długość jednej nitki drenażu określa producent, natomiast odstępy między nimi standardowo wynoszą minimum 1,5 m. Warto też wcześniej sprawdzić, czy studnia nie jest zbyt blisko, ponieważ przepisy zobowiązują, by minimalna odległość drenaży od niej, wynosiła 30 m. Natomiast w wypadku osadnika gnilnego odległość od studni, to minimum 15m. Drenaże zakopuje się 40 cm pod ziemią. Nad nimi nie wolno sadzić drzew lub innych roślin, których korzenie mogłyby je zniszczyć. W związku z tymi wszystkimi szczegółami, o takiej oczyszczalni należy pomyśleć już na etapie projektu.
Jeśli tylko mamy taką możliwość, to warto zainwestować w przydomową oczyszczalnie. Jest ona ekologicznym rozwiązaniem i do tego pomoże nam zaoszczędzić na wywozie nieczystości. Oblicza się, że koszt utrzymania takiej oczyszczalni to około 200 zł rocznie, przy 4-osobowej rodzinie. Natomiast koszt wywozu nieczystości ze zwykłego szamba, przy tej ilości mieszkańców, to około 120zł miesięcznie.